Szkoła przetrwania...we wierze

wg.Łk 4, 1-23


1 Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu [Świętym] na pustyni 2 czterdzieści dni, gdzie był kuszony przez diabła. Nic w owe dni nie jadł, a po ich upływie odczuł głód. 3 Rzekł Mu wtedy diabeł: "Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz temu kamieniowi, żeby się stał chlebem". 4 Odpowiedział mu Jezus: "Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek". 5 Wówczas wyprowadził Go w górę, pokazał Mu w jednej chwili wszystkie królestwa świata 6 i rzekł diabeł do Niego: "Tobie dam potęgę i wspaniałość tego wszystkiego, bo mnie są poddane i mogę je odstąpić, komu chcę. 7 Jeśli więc upadniesz i oddasz mi pokłon, wszystko będzie Twoje". 8 Lecz Jezus mu odrzekł: "Napisane jest: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz". 9 Zaprowadził Go też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: "Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół! 10 Jest bowiem napisane: Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli, 11 i na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień". 12 Lecz Jezus mu odparł: "Powiedziano: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego". 13 Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu.


Pan Jezus był kuszony przez diabła. Diabeł, diabolos - znaczy oskarżyciel.

Jaki był cel czterdziestodniowego postu Pana Jezusa? W tradycji biblijnej "czterdzieści" oznacza długi okres czasu (zob. Jon 3,4). Do czterdziestodniowej wędrówki Izraelitów przez pustynię nawiązuje św. Mateusz w opisie kuszenia Pana Jezusa. W opisie św. Łukasza post jednak nie nawiązuje do wędrówki przez pustynię, ani nie ma charakteru pokutnego. Co więc on oznaczał?

Jezus był napełnionym Duchem Świętym, przebywał w Duchu Świętym na pustyni. Post jest tutaj symbolem pełni Ducha Świętego. Diabeł Jezusa oskarżał a Duch podtrzymywał go w chwili próby.

Post tu jest też symbolem zależności i zniżenia Jezusa przed wszechmocnym Bogiem, który hojnie obdarza życiem i podtrzymuje je.

Diabeł nazywa Jezusa Synem Bożym. Tak został nazwany przez Ojca Jezus podczas chrztu w Jordanie (Łk 3, 22) i tak został nazwany chwilę potem Adam, przy rodowodzie Pana Jezusa (Łk 3, 38). Pan Jezus przyszedł wypełnić plan Boży, który zaprzepaścił Adam w Raju. Post jest też symbolem posłuszeństwa Bogu i Jego planom.

Diabeł na pewno chciał odciągnać Jezusa od pełnienia woli Bożej i realizacji Bożego planu. Szatan sądził, że po czterdziestodniowym poście ludzka natura będzie bardziej podatna na jego wpływy i kusił Go, żeby zamienił kamień w chleb. Jezus odpowiedział mu autorytetem Słowa Bożego, fragmentem z Pwt 6,13.16. W tej księdze, którą Jezus w czasie pobytu na pustyni na pewno rozważał, opisana jest wierność Boga swym obietnicom i Jego wymagania względem Narodu wybranego. Jezus mógł sobie sam zapewnić pożywienie, ale wolał zaufać, że Bóg da mu pokarm i podtrzyma Jego życie. Odpowiedź: "Nie samym chlebem żyje człowiek" wyrażą Jego zaufanie do Ojca i posłuszeństwo.

Szatan kusi Jezusa po raz drugi. Tym razem wystawia na próbę Jego misję, jako służbę. Diabeł oferuje Jezusowi władzę polityczną. Jezus odrzuca tę pokusę. Również Jego uczniowie nie mają zabiegać o władzę, ale mają być wzorem służenia (Łk 22, 24-27).

Ostatnie kuszenie odbywa się w Jerozolimie. Diabeł jakby właśnie w tym mieście uzurpuje sobie władzę. Tu w Jerozolimie będzie panowała ciemność (Łk 22,53). W Jerozolimie Jezus zostanie ukrzyżowany. Szatan manipuluje Słowem Bożym, chcąc wmówić, że gdy Jezus zrealizuje swoją wolę i swój plan, to Bóg nie odstąpi od Niego, bo jest przecież wierny swym obietnicom. Nie można wystawiać Boga na próbę: Jezus podjął post, aby w ten sposób pokazać, że dla Niego Boży plan i Boża wola mają najważniejsze znaczenie.

Pan Jezus jeszcze nie raz będzie kuszony przez wrogów swej misji, po raz ostatni, gdy będzie umierał na krzyżu: "A lud stał i patrzył. Lecz członkowie Wysokiej Rady drwiąco mówili: Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli On jest Mesjaszem, Wybrańcem Bożym. Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie" (Łk 23, 35-37).


Każdy z nas przechodzi doświadczenia, które wystawiają na próbę naszą wierność (wiarę) Bogu. Jak wyjść zwycięsko z takiej próby? Jak przetrwać taki czas? Jezus nie był osamotniony w czasie pokus diabelskich. Towarzyszył Mu Duch Święty. I my możemy w takich chwilach być pewni asystencji Ducha Świętego. Duch Święty nie oskarża. Oskarżycielem jest diabeł. Każde oskarżenie osłabia nas, wprowadza w poczucie winy i bezwartościowości. Bronią na ataki diabła niech będzie Słowo Boże, które będzie odczytane w tym samym Duchu, w jakim zostało napisane. Trzeba jednak je znać, aby wiedzieć, jak się bronić. Warto, tak jak Jezus, czterdzieści dni (Wielkiego Postu) rozważać Słowo Boże po to, by trwać we wierze pomimo prób i trudności.


Opracowano na podstawie: Katolicki Komentarz Biblijny, Oficyna Wydawnicza "Vocatio", Warszawa, s. 1054 -1055