Dobrowolnie?

wg.Łk 6, 17-26


17 Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; 20 A On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił: "Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże. 21 Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni. Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie. 22 Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą, i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: 23 cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom. 24 Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą. 25 Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie. 26 Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom.


"Błogosławieni, czyli szczęśliwi, jesteście wy ubodzy, bo do was należy Królestwo Boże."

    Gdzie ono jest?
    "Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest "(Łk 17, 21).

Królestwo Boże jest synonimem Chrystusa.

Ono jest dobrem wszystkich dóbr, dobrem, które można otrzymać na ziemi, i dobrem, które otrzymuje sie w przyszłym wieku i dobrem, które zawiera wszystkie inne. "...Ja przekazuję wam królestwo, jak Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela" (Łk 22,29n).

Królestwo Boże - to zjawisko dwufazowe. Zaczyna się na ziemi - szczytem sięga nieba; wstępuje się do niego w doczesności - w pełni zaczyna się go w wieczności. Można powiedzieć, że Królestwo Boże jest, ale jeszcze go nie ma.

Dziedzicami Królestwa Bożego są ubodzy. Bogacze są surowo osądzeni i wydziedziczeni! Dlaczego?

"Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane "(Mt 6, 33).

Uczeń Jezusa nie może stawiać na pierwszym miejscu rzeczy doczesnych, bo te są znikome. Jedyną wartością godną wszelkich zabiegów jest właśnie Królestwo Boże.

"Wówczas Piotr rzekł: Oto my opuściliśmy swoją własność i poszliśmy za Tobą. On im odpowiedział: Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu albo żony, braci, rodziców albo dzieci dla królestwa Bożego, żeby nie otrzymał daleko więcej w tym czasie, a w wieku przyszłym - życia wiecznego" (Łk 18, 28-30). Uczniowie dobrowolnie wyrzekli się dóbr ze względu na Królestwo. Dobrowolnie, tak jak Jezus, który dobrowolnie ogołocił samego siebie. Piotr i inni opuścili wszystko!

Ubodzy więc to są uczniowie Jezusa, którzy dobrowolnie wyrzekli się bogactw dla Królestwa Bożego.

Nie wystarczy być ubogim, aby posiąść obiecane królestwo. To musi być dobrowolna decyzja wybrania Jezusa, czego znakiem jest odrzucenie bogactw. Nie wystarczy być tylko bogatym, aby pozbawić się Królestwa. Trzeba jeszcze go nie chcieć i nie chcieć być ubogim w duchu (Mt 5, 3), i nie chcieć dzielić się dobrami z ubogimi.


Na ile już wybrałeś postawę człowieka ubogiego, który na pierwszym miejscu wybiera Królestwo Boże a odrzuca przywiązanie do rzeczy doczesnych, który potrafi dać innym to, co jest jego własnością? Ile w tobie człowieka bogatego, dla którego najważniejsze są pieniądze i zaufanie do nich?

Ubodzy już na ziemi są posiadaczami Królestwa, czyli Jezusa - zwłaszcza eucharystycznego. Postawa człowieka ubogiego, który nie przywiązuję się zbytnio do spraw doczesnych, jest najlepszą dla owocnego przyjęcia Komunii św.

Już dziś możesz być pełnoprawnym obywatelem nieba, bo ono już dziś jest dla ciebie.


Opracowano na podstawie: ks. Jan Drozd SDS, Błogosławieństwa ewangelijne, Katowice 1990, s. 82-111.